Gra Ponyty

Wzięłas balla. Vaporeon, jak torpeda wyskoczył z wody i wepchnął cie do niej ogonem.

Ball pędź! - krzyczę - Growli uciekaj! - ostatnie moje słowa po, których puszczam balla.

Nie ma tak łatwo....
===========================
Vaporeon wytrącił ci balla ogonem, po czym zaczał ciagnac cie pod wodę.

Wyrywam się i próbuje złapać balla!

Ciągniesz ale ci się nie udało. Vaporeon przywiązał cię do jakiś glonów, które bardzo ciężko rozerwać. Wygląda jakby ci się przyglądał. Mruga do ciebie swoimi dużymi oczami. Opływa cie kilka razy. Po czym znów ci się przygląda. Ale taraz jush konczy ci sie powietrze....

Och... - gull... - Próbuję się wydostać, a jak nie to robie co kolwiek... przypominają mi się czary, niektórych uczyłam się w dziecinstwie... zara... jak to było? - próbuję jakoś wykorzystać jakiś czar.

Vaporeon zauważył, że chcesz wypłynąć na powierzchnię, więc przegryzł glony i pociągnął cię ku górze....

Uch, bluch - sapie... - Dzięki... ale nie dla mnie takie zabawy. Ide do Growliego i na drzewo!

Vaporeon koniecznie chce walki. Chce wymusić na tobie starcie(oczywiście z twoim pokiem) Niepozwala ci odejść.

Belli! Możesz nie chcieć evoluować nikt cię do tego nie zmusza! Możesz wybrać sama! Ale choć! Przytul sie to mnie! Ja się chciałam tylko spytać - wołam w pobliskie krzaki...

Belli przyszła na zawołanie, wciąż trochę obrażona, ale ruszyła do walki.

Atakuj Vine Whipem, ale przy okazji zbieraj się na Solar Beam.

Belli musi mieć trochę czasu aby skumulować energię do Solar Beam. Ktođ musi odwrci uwag Vaporeona.

Vaporeaon! Patrz! Tam jest super ofiara dla ciebie! Ryba, którą możesz zgromadzić Energię! Zjedz ją! Naprawdę, jestem po twojej stronie! - szepcze do Balli: - nie martw się! Ja tylko odwracam wjej uwagę...

Vaporeon spojrzał na ciebie z politowaniem i zaatakował Bellę Aurora Beam. Bella @_@