Gra Oscara ^^

Jesteś Oscar. Mieszkałeś sobie spokojnie w Pallet Town, ale do czasu. Wszystkie stacje informacyjne mówiły tylko o tsunami zbliżającym się do twojej rodzinnej wioski. Burmistrz sąsiedniego miasta mający też władzę nad Pallet Town, zarządził natychmiastową ewakuację. Twoja mama powiedziała,że przynajmniej ciebie nie chce mieć na głowie, dlatego każe ci wyruszyć w podróż pokemon. Nie wiedziała skąd wziąć poka, Oak już wszystkie rozdał. Musisz sam znależć pierwszego pokemona. Spacerujesz po lesie w okolicach Viridian City(w związku z ewakacją zamieszkałeś tam, przynajmniej na razie)aż tu nagle zaczepił cię mały Pikachu. Powiedział:Pika?
Zapytałeś o co mu chodzi, o on wskoczył ci na ramię. Pomyślałeś że jest głodny, więc zaniosłeś go do domu i nakarmiłeś. Pikachu się oblizał i znów wskoczył ci na ramię. Powiedziałeś mu że jak chce to może tu przenocować. Poszedłeś do łóżka, Pikachu wcisnął ci się na poduszkę i zasnąłeś. Po paru godzinach mama obudziła cię krzycząc:Kochanie! Fala właśnie uderzyła w Pallet Town!
Zerwałeś się z łóżka przy okazji budząc również Pikachu. Podszedłeś do TV i zobaczyłeś jak tsunami zalewa wszystko co kochałeś i niszczy to w pare sekund( Crying or Very sad

)Zrezygnowany poszedłeś spać. O dziwo wyspałeś się i następnego dnia ruszyłeś po nowej siedziby Oaka. Profesorek dał ci pokedex, pokenav i 6x pokeball. Pikachu nie odstępował cię na krok. Wtedy wreszcie zrozumiałeś, że Pikachu chce zostać twoim pokiem. Stanowczo odmówił podróży w ballu, dlatego cały czas siedział ci na ramieniu. Mama na pożegnanie dała ci buziaka i 4500$. Przeskanowałeś Pikach w pokedexie, oto jego statsy:

Pikachu(F) lv.5
Ataki:Thundershock,Growl
Sp.Ataki:?
(jak chcesz to sobie zmień obrazek jest ich tam bardzo dużo [link widoczny dla zalogowanych])

Ale fajnie ^^ prawda Pikachu, my razem, w własnej podróży pokemon ^^, mam do ciebie pytanie, czy chciałbyś mnieć własne imię? Bo jak tak to mam propozycję na nie: ChiChu. I co podoba się?? - mówię do mojego nowego pokemon idąc w stronę Lasu Virdian...

Pikachu wydaje się być zadowolona ze swego nowego imienia. Po drodze do lasu spotykasz spotykasz trenera który bardzo chce powalczyć. Przyjmujesz wyzwanie?

(dodaj sobie 3x potion)

Pewnie, że walczę! ^^

==================
Potiony później dodam...

Trener wybrał Teddiurse

(to sie chyba inaczej pisze ale nie wiem jak), która od razu zaatakowała Scratch, co robisz?

- ChiChu, biegnij do okoła

i używaj Growl to powinno go skołotać i właście kiedy będzie skołowany wyskocz nad niego i użyj Thundershock...

ChiChu świetnie się spisała. Teddiursa 25%

-ChiChu, czasna ostateczny cios!
Teraz każę Chichu wyskoczyś i użyć Thundershock .
-Wrazie czego ChiChu rób unik i używaj Growl!

Teddiursa @_@. ChiChu 1lv up. Wygrałeś 150$. ChiChu uczy się Tail Whip.

Gratuluję ChiChu i przybijam z nią piątkę ^^
- Chodz ChiChu, jeszcze wiele walk i przygód przed nami ^^

(ChiChu to dziewczyna)

Dobra, wszedłeś do lasu Viridian i atakuje cię 2 Pikachu (M), wygląda na to że ChiChu mu się spodabała^^. Co robisz??

Pytam się drugiego Pikachu, czy by nie chciał towarzyszyć, ChiChu i znami podróżować, oczywiście bez pokeballa ^^

Pikachu wyraził zgodę. Nagle widzisz gniazdo Beedrillów. Wszędzie wokół na drzewach wiszą Kakuny. Niespodziewanie jakiś Weedle zaatakował twoje 2 Pikachu String Shotem. Co robisz?

- ChiChu, Thundershock na Weedle.
A potem biorę oby dwa Pikachu na ręce i pądzę jak najdalej od tego gniazda...

Weedle oszołomiony. Pikach przykleiły się do ciebie na lepkie nici. Ale co to.........wściekły Beedrill cię urządlił. Czujesz że zaraz padniesz i tak też się stało, jesteś sparaliżowany możesz tylko patrzeć co z tobą i Pikachami robią te robale.
Co robisz??