Gra Ponyty

No to go przytulam i śpie. Nad ranem schodze z nim, ide do Acy, budzę ją i mówię, że pora wstawać. A jeszcze przed tym ide z dzidą i z Growlithem zapolować. Muszę coś złowić na śniadanie dla Arcy, malóchów, Partnera, no i dla mnie. Śniadanie do legowiska, co?

Arca powiedziała, że sama si ę tym zajmie, ale lepiej idź z nią jeśli chcesz się czegokolwiek nauczyć.

No dobra, teraz choć Growlithe! Patrz! Tam jest takie mały pok! Skocz na niego, szybciótko! Złap go! Jeżeli ci się wymknie, to biegnij za nim! Ugryź zębami za gardło!!!!! Rozszarp! I śniadanko gotowe.

Growlitek puścił się biegiem i rzucił na najbliższego Sentreta. Krew się polała iiiii śniadanie gotowe...

No. I tak się łowi... no wiesz. Jedzonko^^. Jak zje to ide nad rzeczkę i mówię mu. (Tylko jakąś spokojną rzeczkę!) - Growli! Pochwyl się, trzymaj na ziemi i wypij wodę. To chyba łatwe. Czy jest gdzieś tu mój Belli?

Bella jak na zawołanie wyszła zza pobliskiego krzaka. Growlit wpadł do wody, ale przy tym się świetnie bawi

No to sie pobaw. Spróbuj złowić jakąś rybę tym samym sposobem. Belli. Czy ty chcesz w końcu Evoluować? Bo nei znam twojej opini na ten temat.

Belli nie ma ochoty zostać przemieniona kamieniem i znów się obraziła. Poszła sobie zapuszczać korzonki gdzie indziej.

Dobra Growli. Chcesz być w Ballu?
Belli ja tylko pytałam. Nawet w Vhipimbella?

Bella se poszła w krzaki, z których wcześniej wyszła. A Growli ochlapał cie wodą.

Ty mały pieseczku Razz

- Wskakuje do wody i zaczynam się z nim bawić w "lekkie" chlapanie!

Mały zanurkował i zaczął cie podgryzać w nogę.

Zaczynam sięszarpać i śmiać. Sama nurkuje i śmieję się.

Śmiejesz sie pod wodą puszczając mnóstwo bąbelków. Nagle, pod wodą widzisz Vaporeona, który płynie w twoją stronę,

Aaa! Wyciągam Growliego z wody i wychodze na brzeg szykując balla.